Uwodziciel

Wyjadacz

Hmmm chyba powinienem zacząć od opisu dziewczyny. No, więc drobna dość wysoka brunetka w moim typie, onieśmielająca mnie(?) Shocked

. Nie do wyczucia, czego chce... Przedewszytskim budzi szacunek , szanuje sie bardzo...

Randka nr 1
Pokazałem sie troszke od tej wrażliwej strony, fajnie sie gadało, dziewczyna miło spedziła czas... podobało sie jej, nie działałem zbytnio, nie chciałem na pierwszej randce zwłaszcza, że jej zbyt nie znałem.

Między pierwszą a drugą.
Troszke rzeczy nam powypadało i jakoś nie potrafiliśmy sie skumać (np moja sesja)... Minął miesiąc. Zrobiłem wiele fajnych rzeczy... np wyszedłem po nią jak wracała z pracy podczas ulewy z parasolem... zaprosiła mnie do siebie. Pogadaliśmy i skumaliśmy sie na drugą randke (każda inna dziewczyna po tylu rzeczach byłaby dawno moja Cool

... ta staje sie coraz bardziej niedostępna... Confused

) . Pierwszy raz trafiłem na taką interesujacą, wzbudzajacą moją ciekawość kobiete i szczerze bardzo mnie to kręci Very Happy

, ale nie miałem do tej pory pomysłu jak ją zakręcić...
Przed spotkaniem drugim wpadłem na pomysł

. Miałem gotowy plan całego spotkania... zaprosiłem ją na piwko, chciałem, żeby wypiła troszke, aby ją rozluźnić, żeby swobodniej sie rozmawiało.

Randka nr 2
Postarałem się wykorzystać wszytkie moje możliwości... Wychodziło, ale wciąż nie wiedziałem, czego ona oczekuje. Najlepsze jest to, zę wzięła jedno małe piwo... Bardzo sie pilnuje:) ehh i nici z częsci tego planu. Widziałem, że jej sie podoba i jest zaciekawiona, ale... No właśnie, ale tylko tyle... hmmm dziwne. Pogadaliśmy, pożyczyłem książke i odprowadziłem ją do domu. Tutaj zachowałem sie wyjątkowo... wyjątkowo impulsywnie i nieprzemyślanie. Podczas pożegnania, zamiast sie przybliżyć i czekać na jej ruch.... speszyłem sie i dałem jej buziaka w usta i odszedłem mówiąc dobranoc

. Co jej sie oczywiscie nie spodobało Confused

, czego sie spodziewałem. Nie dobrze...

Randka nr 3
Spodziewam sie, że będzie (w końcu ma moja książke Razz

), ale chyba już nie na tych zasadach Confused

.. Będzie jeszcze bardziej niedostępna... Zresztą już chyba po ptokach... Razz

.

Dlaczego ciekawe doświadczenie?
Dziewczyna nie pasuje do żadnych, z którymi sie spotykałem i prawdopodobnie do żadnych z jakimi tutaj sie ktokolwiek spotykał (naprawde każdą idzie przypisać po części do jakiegoś "modelu" jednego lub drugiego, tej nie da sie podpisać nigdzie). Zupełnie inna. Kto wie... może coś z tego bedzie. Może związek? Ale to tylko wtedy jak sie zakocham... Co wiadomo w moim przypadku jest to bardzo ciężkie Wink

. Jak sie nie zakocham to nie będzie związku. Co Wy o tym powiecie?

Casanova

Olej Nate:P sądzę że trzeba ją że tak powiem "z bicza" to jest chyba typ kobiety która chce dominować i mieć kontrole, ale jak staniesz się bardziej zdecydowany i "twardy" sądzę że zmięknie i będzie sympatycznie. Chociaż po tej w padce z pocałunkiem masz że tak to ujme przeje... Wink

ale spoko trzymajmy się ramy to się nie posramy:D

Pogano55

ojej ;p

Twixer_61

zależy co kto lubi;)

margarot

Hej, jest u nas w firmie kobieta, ukrainka, której zadaniem jest [link widoczny dla zalogowanych] wieczorami. Raz wróciłem wieczorem do firmy po jakieś dokumenty i ona tam była. Nawet w roboczym ubraniu wyglądała super. Ale ja nie potrafiłem sie zachować i nie umiałem zagaić rozmowy. Doradźcie jak powinienem zacząć i co powiedzieć żeby potraktowała mnie poważnie?

Kozak102

No zwyczajnie zapytaj od kiedy jest w Polsce. Czy jejsię tu podoba, co orabia po pracy i takie tam. Potem zaproś do kina, kawiarni i na spacer. Zobaczysz co będzie?
--------------------
[link widoczny dla zalogowanych] - skorzystaj już dziś

magda3

Moim zdaniem ukraince radzą się same bez problemu

bennux

to zależy

Anna2017

kobiety bywaja rozne

Maria

Jak bym zapytała jak jej się tu żyje i jak spędza czas po pracy Smile

A potem można coś zaproponować.