Uwodziciel

Wyjadacz

Opowiem tutaj troszkę o swoich początkach. Uważam, że jest to świetny przykład i przestroga. Otóż wszystko zaczęło się, gdy postanowiłem coś w sobie zmienić, aby znaleźć dziewczynę jedną jedyną. Zacząłem od wypracowywania w sobie pewności siebie oraz zmiany wizerunku... ciuchów. Była to druga klasa LO (późno, ale lepiej późno niż wcale). Zmiana ubioru podziałała piorunująco. Nagle zaczęły na mnie zwracać uwagę dziewczyny, o których mogłem tylko marzyć, żeby odwzajemniły chociaż uśmiech. Byłem do tej pory zbyt pospolity. Poczułem się wtedy pewny siebie i zacząłem się umawiać Twisted Evil

. Na początku robiłem błędy, że działałem zbyt szybko. Chciałem, aby wsyzstko stało się naraz... odrazu. Tak się niestety nie da. Pierwsza randka skończyła się wielką przygodą, ale też stratą. Zaszalałem z nią na pierwszym naszym spotkaniu. Znaliśmy się 2 h. Niestety dziewczyna się mnie wystraszyła pewnie przemyślając wszytko w domu i już nigdy ze mną się nie umówiła. Stało się tak kilka razy. Postanowiłem działać wolniej. Przesadziłem tym razem w drugą strone i się szybko mną nudziły. 3-4 spotkanie, a tu nawet buziaka nie było.
Podsumuje: Można się całować na pierwszej randce, ale stonować! Nie szaleć tylko np na pożegnaniu, gdy chwila jest odpowiednia i dziewczyna bardziej otwarta, aby jej do siebie nie zrazić.

Z czasem stałem się zbyt pewny siebie... arogancki. Podczas zapraszania dziewczyn umawiałem się z nimi na spotkanie tak jakby były już moje. W rezultacie one będąc bardzo skłonne do spotkania po tego typu rozmowach odmawiały. Kolejny wielki błąd. Musicie zachować klase, być pewnym siebie, ale bez przesady.

Tak o to stałem się taki jaki jestem. Niestety teraz patrzę na to w inny sposób. Chcę znaleźć tą jedną jedyną, ale gdy udaje mi się z jakąś zauważam inne dziewczyny, które jednak okazują się bardziej ciekawymi osobami niż ta aktualna i tak kolejna dziewczyna i kolejne randki Cool

. Zobaczymy, czy Wy początkujący też tak skończycie Smile

.

Sid

Praktyka to podstawa. Nie wystarczy przyswoić wiedzę teoretyczną, co z resztą widać właśnie tu, bo potrzebowałeś doświadczenia, by odnaleźć złoty środek.
Wszyscy początkujący powinni uświadomić sobie, że niepowodzenia są częścią drogi do sukcesu i nawet po przeczytaniu wszystkich możliwych podręczników o uwodzeniu, nie będziesz od razu posiadaczem haremu.
Błędne koło, w które wpada się po uzmysłowieniu sobie własnej siły wynikającej z odpowiedniej praktyki oraz efektów bycia alfa, jest nieodłączną częścią uwodzenia.
Uwodzenie jest jak narkotyk, gdy nie uwodzisz czujesz głód, idziesz do klubu wyrywasz najlepsze sztuki, ale tak naprawdę stają się tylko kolejnym doświadczeniem nie wartym dłuższej uwagi, bo są lepsze, ładniejsze, inteligentniejsze, będące większym wyzwaniem. Wszystkie można splażować, więc wszystkie są takie same. Szukasz tej wyjątkowej, ale kolejna, która wydawała się być tą jedyną dała się złapać na ten sam numer co 20 pozostałych i znów traci w Twoich oczach.
Chyba tą jedyną będzie dziewczyna, która nie da się splażować, a splażuje uwodziciela.
Wtedy będzie wyjątkowa. Cool

galla

Ja polecam filmy "Cruel Intensions"

Wielu kolesi myśli na początku... Jak będę miał kobietę to będe ją traktował jak księżniczkę. Ona będzie wyjątkowa... Jeśłi nie będzie chciała się od razu całować to znaczy, że jest spokojna i warta zaufania...

Ale wtedy ona raz wychodzi na imprezę... I nagle pojawia się ON. W białej lekko obcisłej bluzce, odjebany jak na egzamin. Widać go z każdego końca sali. Idzie wyprostowany... podchodzi strzela jej głupi tekst. Potem bierze za rękę. Mówi że lubi jak się mu wbija paznokcie w klatkę... Ona to robi. Chwyta ją za włosy, ciągnie a jej oczy zachodzą mgłą. Zacina i już tylko szykować podbierak...
Z każdą tą "godną zaufania" tak można zrobić. Nie ważne czy jest zaręczona, czy z kolesiem (Cruel intensions 3). Już nie mówię o ostrzejszych, bo to może być trudniejsza rozgrywka.

JustDoIt · Wysłany: Wto 1:35, 20 Mar 2007 Temat postu:

Cruel intensions nie ogladalem, ale za to ogladalem polski film "Jak to sie robi z dziewczynami" - NIE ROBCIE TAK JAK BOHATEROWIE FILMU:D

Latwiej najpierw dowiedziec sie czego nie robic, a pozniej nauczyc sie tego jak TO robic;]

DavidBB · Wysłany: Wto 10:17, 20 Mar 2007 Temat postu:

haha Jak to się robi z dziewczynami to jeden z zabawniejszych filmów o nieudolnym podrywaniu i w ogóle marzeniach które w rzeczywistości nawet się nie zaczęły. Wink

Oczywiście wymiata element poznania Szwedki Wink

Przemas 1988

No Witam Was.... Jestem nowy lecz odważyłem się napisać Very Happy

, Ja znów mam problem bo za szybko pokazuję kobiecie Iż zależy mi na niej lub co najgorsze bardzo mi się podoba . Laski robią unik i Puff..... Czar pryska . Znikają tak szybko jak Się pojawiają ;p W sumie jestem dopiero co po 4 latach zwiąsku z jedna dziewczyna (oczywiście jak z nią bylem miałem inne ) mam Problem też mianowicie Z pewnością Siebie np. Idę przez miasto "centrum" widzę jak lisiczki patrzą , Uśmiechają się lub nie ;p ale czuję wzrok Tych kobiet . Bardzo mi się to podoba ponieważ najlepsze jest to że one aż się proszą aby podejść a ja nie daję im tej satysfakcji he he . W sumie chciał bym to zmienić może ktoś coś poradzi na pw ?

Mpadrerol77

Goolash90

kubus5

bardzo cenne rady

Gerwaz

Rady sa trochę brutalne jak dla mnie. Do kobiety nalezy podchodzić z szacunkiem.

Gerzbirs

Człowiek uczy się na błędach rady sie przydają ale nie ma to jak doświadczyć tego na sobie wtedy już wiemy jak postępować i czego unikać naprawdę

Minowuz

Najlepiej czekać, czekać i może się doczekać ! Bo inaczej to ja tego nie widzę jakoś

Bazwalop

Bez sensu gadacie najlepiej jest po prostu poczekać i wszystko będzie dobrze.

acoldi88

Niektóre dziewczyny wolą szybkie działania, a inne wolne. Tutaj nie ma jakiejś uniwersalnej recepty bo każda kobieta jest inna

Asmita

Fajna sprawa tylko nie wiem czy działa Smile

Bo jakoś mi się to nie podoba za bardzo !