Uwodziciel

Chu-dy

No więc zacznę od mojej historii żebyście wiedzieli o co chodzi...
Chodze do gimnazjum juz do 2 klasy (repsect) Very Happy

, mój kolega z podstawówki chodzi do innej ale też do 2. W tym roku (szkolnym) poznałem jego koleżanke z klasy... zaczęliśmy gadać i jakoś poszło dalej aż do teraz.....
Zaprosiłem ją do kina w sobote, mieliśmy pójść za tydzień....
dzisiaj przychodzę do niej ona gada z jakimś pajacem Neutral

dobra myśle może jakiś kolega albo coś....
2 przerwa replay
3 przerwa replay
Neutral

ZONK....dobra może coś ważnego...
na gg mi pisze że nie może ze mną pójść bo idzie na ten film ale jutro (wtorek).....
No KU*** myśle ze z tym pajacem :/
Pogadałem z nią na gg i się okazuje że jednak z nim....
pytałem czy to kolega czy przyjaciel, powiedziała że sama nie wie :/
Teraz co mam zrobić? Ja ją zaprosiłem pierwszy a potem zmieniła zdanie że pójdzie z tym pajacem Razz

Czy ona jest poprostu nie poważna i daćsobię spokój? Próbować walczyć o nią dalej? Zmasakrować Twisted Evil

pajaca

? A może z nią poważnie pogadać? Ona jeszcze nie jest moją girl no ale myślałem że wszystko zmierza q dobremu :/ pomocy

Wyjadacz

Takie zagrywki to normalka. Najwyraźniej jest bardziej zainteresowana tamtym facetem. Musisz jej pokazać, że jesteś lepszy, bo szanse na odwrócenie jej uwagi od tego kolesia jeszcze są Smile

. Jeszcze się nauczysz.. Cool

.
Pobicie kolesia to nie najlepszy sposób, chociaż z tego co pamiętam z gimnazjum to na takie głupiutkie laski góra mięśni i zero mózgu działało. Poważna rozmowa hmmmmm... to zależy jak daleko doszedłeś. Jeśli jej powiesz, że chcesz z nią poważnie pogadać, odbierze Ciebie jako pajaca, jeśli nie jesteś zbyt daleko w tej znajomości. Pomyśli: Co za pajac, przecież nic mu nie obiecywałam... co on myśli, że jak się z nim raz spotkałąm to juz wygrał? Dobrze by było wywęszyć czym koleś jej zaimponował i pokazać jej, że jesteś w tym lepszy

eMADe

Hejka

Widze tutaj dwie możliwości...

Pierwsza:
to raczej droga, którą ja obieram w takich sytuacjach. Mam w sobie wiele dumy i jeżeli widze brak sporego zainteresowania dziewczyny, lub gdy jest jakiś konkurent, to poprostu nie walcze. Raczej stawiam na duże poświęcenie, cosik poważnego i zaangażopwanie (zaborczośc). No, ale nie ważne..wrócmy do tematu.. Czasem pomimo zwycięstwa ona może myślec "ciekawe jaki jest tamten", "czy dobrze wybrałam?" itp. często będzie miała jakieś wątpliwości..czasem to skłania do poddania się przez jakiś problem w związku i ucieczke do tamtego faceta.

Lecz jest to forum 'uwodziciel.pl' dlatego zakładam, że chcesz ją zdobyc..poza tym to gimnazjim...w takim razie opcja nr.2 jest bardziej przystępna, w której wpełni sie zgadzam z Wyjadaczem.

Musisz byc lepszy od tamtego gościa..podkreślac swoją pozycje, wyższośc nad nim itp. (uważaj żebyś sie nie przechwalał, to musi byc powiedziane w innej formie). Widac, że sie nie patyczkuje..umawia sie z nią szybko..nie czeka na weekend...To znaczy, że jest wygadany, zdecydowany, pewny swego. Twoja koleżanka głupio zrobiła, godząc sie na obie randki, ale może to doda troche smaczku do jej zdobycia Smile

mikelson86

Takie zagrywki to normalka.

Mateusz2

Dokładnie